Sport i rekreacja
2024-09-02

Faustyna Kotłowska: zabrakło mi 13 cm do podium!

Faustyna Kotłowska zajęła czwarte miejsce w konkursie rzutu dyskiem (F64) podczas igrzysk paralimpijskich w Paryżu. W najlepszej próbie Polka uzyskała 39,89 m i do medalu zabrakło jej 13 cm.

- Co za pech! Tak niewiele zabrakło do podium. Strasznie mnie boli, że tyle pracy, tyle wysiłku włożyłam w przygotowania do tego najważniejszego startu i zabrakło 13 centymetrów do pełnej radości – mówiła na Stade de France, gdzie odbywają się zawody lekkoatletyczne.

Po chwili jednak dodała:

- Mówi się, że czwarte miejsce jest najgorsze dla sportowca, ale nie wiem do końca, czy to prawda. Myślę, że wiele osób chciałby być w czołowej czwórce na igrzyskach olimpijskich czy paralimpijskich. Jak minie rozczarowanie, wiem, że będę dumna, że się tutaj znalazłam. Że moja rodzina ogląda mój start w telewizji, a moja mama może czuć dumę z takiej córki. Właściwie jestem zadowolona z siebie, bo spełniłam wszystkie założenia sprzed startu, zrealizowałam wszystko, co chciałam. Niestety, trzy rywalki okazały się jeszcze lepsze - taki jest sport – mówiła.

Marzenia nie zostały spełnione

Konkurs stał na wysokim poziomie. Kotłowska posłała dysk na odległość 39,89 m. Przed rokiem odległość 38,58 m dała jej srebrny medal na Paralekkoatletycznych Mistrzostwach Świata w tym samym Paryżu. Mało tego, w niedzielę pobiła rekord igrzysk paralimpijskich w swojej klasie F64 (która podczas rywalizacji połączona jest z klasą F44). Wygrała Chinka Yang Yue z wynikiem 42,39 m przed swoją rodaczką Yao Juan (41,98 m) i Meksykanką Osiris Aneth Machado Platą (40,01 m). Całe podium to zawodniczki z klasy F44.

Porównując swój występ do tego na igrzyskach w Tokio przed trzema laty, gdzie wynikiem 33,40 m zajęła siódme miejsce, Faustyna przyznała, że miała w Paryżu o wiele silniejszy tzw. mental.

- Głowa tutaj zagrała bardzo dobrze. Okiełznałam emocje, stawka mnie nie spaliła. W ogóle nie patrzyłam na wyniki rywalek, żeby skupić się wyłącznie na sobie i niczym nie rozdrażnić ani nie zdekoncentrować – podkreśliła. – Mam więc świadomość, że wykonałam dobrą robotę. Lepiej się przygotować nie dało. Choć choróbsko, które dorwało mnie na trzy dni w wiosce, trochę zepsuło mi proces przygotowawczy. Całą sobotę, niedzielę i poniedziałek przeleżałam w łóżku. Nie wychodziłam w ogóle z pokoju. Dopiero wyszłam na treningi. Na początek rzucanie wyglądało strasznie, ale podeszłam do sprawy z pokorą i już w piątek było dużo lepiej. Dlatego walczę dalej, marzenia nie zostały spełnione – mówiła Faustyna.

 


PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Sport w laboratorium
Bioniczne i mioelektryczne protezy, nanowłókna, kombinezony techniczne. To właśnie takie osiągnięcia inżynierów są najbardziej oczywistym skojarzeniem ze sposobem, w jaki nauka wpływa na rozwój sportu i aktywność fizyczną osób z niepełnosprawnością. Technologia zmieniła poziom sportowej rywalizacji. Lekkie i wytrzymałe wózki skonstruowane pod specyfikę konkretnej dyscypliny wyśrubowały wyniki sportowe, wpłynęły na rozwój dyscyplin uprawianych na siedząco (np. narciarstwo na monoski), a jednocześnie poprawiły jakość wózków aktywnych i rozwój sportu powszechnego.
WIĘCEJ..
Plakat z hasłem ZAPISZ SIĘ NA TENIS. Poniżej komiksowy rysunek tenisisty, który serwuje piłkę. Na dole logotypy Fundacji oraz PFRON
Graj w tenisa na piątkę
Nie widzisz przeszkód, by trenować tenis ziemny? To łap rakietę, wskakuj w dresy i sprawdź, czy Cię nie ma na kortach. Ale najpierw wypełnij formularz. Bo właśnie ruszyła rekrutacja do Akademii Tenisa dla Niewidomych i Słabowidzących, w ramach której możesz pobierać bezpłatne lekcje tenisa. W piątej edycji projektu nauczymy Cię na piątkę, z plusem. Chętnych jest bardzo dużo, więc nie zwlekaj z zapisem.
WIĘCEJ..
Otwarcie igrzysk
Paryż 2024. To zapamiętamy
Oznaczenia, paralimpijskie wskazówki znikają powoli z ulic Paryża. Paralimpijczycy wrócili do swoich krajów. Na paryskich ulicach zagościła codzienność. Co pozostanie w pamięci z tych 11 dni zmagań?
WIĘCEJ..
Nasi Partnerzy