Informacje
2024-12-17

Naruszenia konstytucyjnych praw w domach pomocy społecznej

Stale metalowe krzesło za odrapanymi kratami

Najwyższa Izba Kontroli (NIK) negatywnie oceniła sposób sprawowania opieki nad mieszkańcami domach pomocy społecznej dla osób dorosłych z niepełnosprawnościami intelektualnymi oraz przewlekłymi problemami zdrowia psychicznego. W domach pomocy społecznej nie przestrzegano niektórych podstawowych praw konstytucyjnych i ustawowych mieszkańców tych placówek. W połowie skontrolowanych DPS nie zapewniono obsady pielęgniarskiej na każdym dyżurze. Główną przyczyną braków kadrowych były niskie wynagrodzenia. NIK zwraca uwagę, że – mimo braku obowiązku prawnego – wskazane jest zwiększenie zatrudnienia personelu pielęgniarskiego w tego rodzaju placówkach ze względu na bezpieczeństwo podopiecznych i ich prawo do ochrony zdrowia.

Co jakiś czas media donoszą o przypadkach stosowania przez personel DPS przemocy psychicznej i fizycznej wobec swoich podopiecznych. Między innymi z tego względu Najwyższa Izba Kontroli postanowiła sprawdzić, czy w domach pomocy społecznej dla osób z zaburzeniami psychicznymi przestrzegane są prawa ich mieszkańców. Według przekazanych przez wojewodów danych za lata 2022-2023 aż 44% DPS w skali kraju to placówki dla osób dorosłych z niepełnosprawnością intelektualną oraz osób doświadczjaących poważnych kryzysów zdrowia psychicznego. W powyższym okresie liczba takich osób przebywających w domach pomocy społecznej wzrosła o 8%: z ok. 37 tys. do prawie 40 tys. Jednocześnie liczba DPS tego typu pozostawała bez zmian: zarówno w 2022 r., jak i w 2023 r. było to 399 placówek. Dane te wskazują, że zapotrzebowanie na opiekę instytucjonalną dla osób z problemami zdrowia psychicznego ciągle rośnie.

Szczegóły kontroli

Kontrolerzy NIK skupili się na wymiarze organizacyjnym, sposobie realizacji usług i sprawowanym nadzorze. Kontrola planowa obejmowała lata 2021-2024 (do 14 czerwca) i została przeprowadzona przez cztery Delegatury NIK: w Gdańsku, Kielcach, Poznaniu i Warszawie. Kontrolerzy Izby wzięli pod lupę łącznie 15 domów pomocy społecznej dla osób z niepełnosprawnościami intelektualnymi oraz osób doświadczjaących poważnych problemów zdrowia psychicznego, 10 powiatowych centrów pomocy rodzinie i 8 starostw powiatowych. Informacja zawierająca ustalenia z kontroli planowej NIK uwzględnia także wyniki kontroli doraźnej z 2022 r., która ujawniła szereg naruszeń podstawowych praw mieszkańców wybranych DPS na terenie województwa świętokrzyskiego.

Dyrektorzy skontrolowanych DPS nie zapewnili mieszkańcom przestrzegania niektórych podstawowych praw, o których mowa w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej i w ustawie o pomocy społecznej. Do najistotniejszych naruszanych praw należały: prawo do wolności, nietykalności osobistej, ochrony zdrowia, bezpieczeństwa, intymności i godności.

Przymnus bezpośredni

Kontrolerzy NIK wykazali w sumie 44 zarejestrowane przypadki przymusu bezpośredniego w ośmiu z 15 kontrolowanych domów pomocy społecznej. We wszystkich tych placówkach przymus bezpośredni stosowano niezgodnie z ustawowymi zasadami. Najczęściej naruszenia w tym obszarze dotyczyły błędów formalnych, ale stwierdzono też nierzetelne dokumentowanie lub nieinformowanie o stosowanych środkach przymusu lekarza psychiatry, który powinien ocenić zasadność ich wdrożenia. W jednym DPS stwierdzono cztery przypadki rażącego naruszenia przepisów dotyczących stosowania przymusu bezpośredniego w formie izolacji, w skrajnym przypadku trwającej 15 godzin. Tymczasem w świetle prawa przedłużenie przymusu bezpośredniego powyżej 8 godzin jest dopuszczalne wyłącznie w warunkach szpitalnych.

Dyrektorzy czterech DPS niezgodnie z obowiązującymi przepisami ograniczali mieszkańcom możliwość samodzielnego opuszczania domu. Ustawa o pomocy społecznej przewiduje takie ograniczenie w sytuacji, gdy brak opieki zagraża życiu lub zdrowiu podopiecznego, wyłącznie na podstawie zaświadczenia lekarskiego, ważnego przez okres maksymalnie 6 miesięcy.

W niektórych domach stosowano rozwiązania naruszające wolność, bezpieczeństwo i nietykalność osobistą mieszkańców. Np. pracownicy ochrony na prośbę personelu wykonywali czynności, do których nie mieli uprawnień (np. przeszukanie, pomoc przy podaniu zastrzyku czy myciu mieszkańca) lub podejmowali interwencje w przypadku agresywnych zachowań podopiecznych. Z kolei w jednym DPS dyrektor dopuścił możliwość użycia obezwładniającego gazu pieprzowego wobec mieszkańców, zlecając jego zakup. Jednocześnie w tej placówce obowiązywała procedura dopuszczająca użycie gazu przez personel domu w ramach samoobrony. Takie postępowanie nie miało podstawy prawnej i w ocenie Izby mogło negatywnie wpływać na poczucie bezpieczeństwa podopiecznych.

Antykoncepcja bez zgody sądu

Tylko w 3 z 15 kontrolowanych DPS potwierdzono, że personel prawidłowo prowadził farmakoterapię. W dwóch domach kontrola wykazała nieprawidłowości, z tego w jednym stwarzały one zagrożenie dla bezpieczeństwa i zdrowia mieszkańców. Np. w jednym z domów od stycznia do września 2022 roku mieszkance czterokrotnie podano zastrzyki antykoncepcyjne, mimo braku takiego zlecenia w dokumentacji medycznej. W innym domu dwojgu mieszkańcom podawano lek przeciwpsychotyczny w dawce niższej niż zlecona przez lekarza psychiatrę. Aż w 11 domach (73% kontrolowanych DPS) nie dokumentowano podania każdej dawki leków doustnych, a dokumentacja była rozproszona. W związku z tym nie można było ustalić, czy prawidłowo stosowano zamienniki leków lub wdrażano zmianę leczenia. Poza tym taka sytuacja uniemożliwiała ocenę skuteczności farmakoterapii i negatywnie wpływała na bezpieczeństwo mieszkańców.

Nieprawidłowości dotyczące podawania leków to tylko jeden z obszarów, w których NIK stwierdziła potencjalne zagrożenie życia lub zdrowia mieszkańców domów pomocy społecznej. Po ujawnieniu przez kontrolerów NIK nieprawidłowości w pięciu domach Izba skierowała do dyrektorów DPS zawiadomienia w tej sprawie. W jednym z nich podopieczna mieszkała w pokoju, który podlegał stałemu monitoringowi. W drugim nie zrealizowano zlecenia lekarza specjalisty, co uniemożliwiło podjęcie decyzji, czy podopieczna powinna zostać poddana operacji. W pozostałych domach kontrola NIK ujawniła m.in. niesprawny system przyzywowo-alarmowy, niezabezpieczony zbiornik wodny, luźno zwisające przewody elektryczne w pokojach oraz znajdujące się przed budynkiem narzędzia.

W sześciu z siedmiu DPS, w przypadku 26 z 29 całkowicie ubezwłasnowolnionych mieszkanek, którym podawano środki antykoncepcyjne, nie uzyskano zgody sądu opiekuńczego. Takie postępowanie stanowiło naruszenie Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego.

DPS-y dalekie od dostępności

Większość skontrolowanych placówek nie była w pełni dostosowana do potrzeb osób z niepełnosprawnościami: np. winda była zepsuta lub nie było jej wcale, w łazienkach nie zamontowano pochwytów, a w 40% DPS system przyzywowo-alarmowy nie działał lub nie był dostępny dla wszystkich. Ponadto niemal w połowie domów nie stworzono warunków zapewniających poczucie intymności lub godności: w kabinach prysznicowych brakowało zasłon, łazienek było za mało, a pokoje były za ciasne lub przepełnione.

Nie w pełni transparentne były wydatki dokonywane przez pracowników 10 z 15 DPS, którzy jednocześnie pełnili funkcję przedstawicieli prawnych ubezwłasnowolnionych mieszkańców. Sąd nie wymagał od nich przedkładania szczegółowych rozliczeń czy dowodów zakupu, a sami pracownicy ich nie gromadzili. W efekcie nie można było sprawdzić, czy osoby te wydatkowały środki podopiecznych wyłącznie na ich potrzeby. Co najmniej w dwóch domach ze środków mieszkańców pracownicy robili zakupy, które powinny zostać sfinansowane przez DPS, w tym m.in. usługi malowania pokoju czy akcesoria łazienkowe.

Pieniądze mieszkańców znikają

Aż 9 z 13 jednostek prowadzących konta depozytowe dla mieszkańców nieprawidłowo zagospodarowało środki finansowe pozostałe po zmarłych mieszkańcach. W konsekwencji przechowywana na kontach DPS kwota przekraczająca 4,6 mln zł nie została przekazana osobom uprawnionym (spadkobiercom) ani przeniesiona na rzecz Skarbu Państwa. W jednym przypadku depozyty po zmarłych mieszkańcach w łącznej kwocie ponad 66 tys. zł wypłacono osobom nieuprawnionym.

Pielęgniarek brak

W żadnym z kontrolowanych DPS nie zapewniono cyklicznych badań stanu zdrowia psychicznego mieszkańców, które uzasadniałyby ich dalszy pobyt w DPS. Było to istotne ograniczenie prawa do wolności, zwłaszcza tych mieszkańców, którzy do DPS trafili nie z własnej woli, ale na mocy orzeczenia lub za zgodą sądu, albo na wniosek innych uprawnionych osób. W badanej próbie 84 spraw, w przypadku 85% osób o ich przyjęcie wnioskowali członkowie rodzin, kierownicy ośrodków pomocy społecznej czy dyrektorzy szpitali psychiatrycznych.

W połowie jednostek na części dyżurów brakowało pielęgniarek, co uniemożliwiało podanie – w razie potrzeby – leków lub zastrzyków oraz ewentualne zastosowanie środków przymusu bezpośredniego. W jednym z tych DPS stwierdzono liczne przypadki pełnienia jednoosobowych dyżurów, zwłaszcza nocnych. NIK podkreśla, że jedna osoba nie była w stanie zapewnić mieszkańcom domu efektywnej opieki.

Cały raport można znaleźć na stronie NIK.

 


PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Zdjęcie poglądowe. Dwie osoby widziane od tyłu. Jedna z nich jest na wózku.
ZUS: w maju rusza wypłata dodatku dopełniającego do renty socjalnej
Od maja osoby uprawnione do renty socjalnej, które są całkowicie niezdolne dopracy oraz do samodzielnej egzystencji będą otrzymywać dodatek dopełniający do swojego świadczenia. ZUS wypłaci go wraz z rentą, z wyrównaniem od stycznia.
WIĘCEJ..
Zdjęcie z protestu. Transparent z napisem: Polski Język Migowym językiem urzędowym
Protest Głuchych w Warszawie: za 215 zł nie da się żyć
W piątek (04.04.) ulicami Warszawy przeszedł Protest Głuchych. Zebrali się na nim Głusi z całej Polski i wspólnie bili w bębny, krzyczeli, dęli w gwizdki, a nawet uderzali łyżkami w garnki. „Nie damy się uciszyć” – migali.  Ostatni tego typu protest odbył się w Polsce w 2013 roku, czyli aż 12 lat temu.
WIĘCEJ..
Widok z góry na budynek Eko Farmy.
Powstaną nowe mieszkania treningowe dla osób z niepełnosprawnością intelektualną. Pod Siedlcami powstanie Eko Farma
Czarna dziura – tak wielu opiekunów osób z niepełnosprawnością opisuje ofertę dla dorosłych osób z niepełnosprawnością intelektualną. Bardzo brakuje rozwiązań dla osób, które zakończyły edukację. Ten problem dostrzega Fundacja Leny Grochowskiej.
WIĘCEJ..
Nasi Partnerzy